• Patron

        • Dlaczego Patronem Szkoły jest Ksiądz Prałat Józef Waląg?

            11 czerwca 2003 roku w obecności przedstawicieli Władz Powiatu Gdańskiego, Pomorskiego Kuratorium Oświaty w Gdańsku, Władz Gminy Suchy Dąb. Grona Pedagogicznego, Pracowników Administracji i Obsługi Uczniów i ich Rodziców oraz gości zaproszonych na uroczysty apel, Szkole Podstawowej w Koźlinach nadano imię Księdza Prałata Józefa Waląga.

          Chcieliśmy, aby osoba Patrona mogła wpłynąć na kształtowanie pożądanych postaw wśród młodzieży i nauczyć trwania zawsze w prawdzie- godnie i solidarnie z innymi ludźmi, szczególnie teraz w okresie powszechnego kryzysu wartości. Jednocześnie pragnęliśmy, aby nazwa szkoły była wyrazem szacunku i hołdu dla dokonań Osoby- ważnej w naszym regionie, dla lokalnej społeczności.

          Postać Księdza przybliżyła nam Józefa Krośnicka w książce „Pamięci Józefa Waląga” oraz rozmowy z najbliższą rodziną Księdza i ludźmi, którzy go znali, a także pracowali z Nim.

          Ksiądz Prałat Józef Waląg urodził się 2 stycznia 1910 roku w Moszczenicy koło Gorlic. Dnia 18 czerwca 1933 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W czasie wojny prowadził pracę duszpasterską wśród żołnierzy i partyzantów, aktywnie działając
          w obronie wolności.

          Za zasługi dla Kraju w 1943r. został odznaczony Krzyżem Walecznych, a w 1944r. Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami i Odznaką Grunwaldzką, w 1948 r. Medalem Wojska, a w 1971r. Krzyżem Armii Krajowej.

          Niestety za tę samą działalność spotkały ks. Waląga prześladowania i więzienia ze strony władz Polski Ludowej. Doznał wielu upokorzeń, nienawiści, udręki
          i utrudnień w pełnieniu posługi duszpasterskiej. W styczniu 1954r. na żądanie władz politycznych opuszcza Sopot i zamieszkuje w Pszczółkach. Przez okres około dwóch lat pełni posługę kapłańską w kościołach filialnych m. in. W Koźlinach. Wspominany jest życzliwie po dzień dzisiejszy przez najstarszych mieszkańców.

          Dopiero od 1957 roku zaczęła się stabilizacja życia księdza Józefa w Pruszczu Gdańskim – aż do śmierci 7 listopada 1997r. Swoje życie poświęcił służbie Bogu
          i Ojczyźnie. Był dobry, życzliwy ludziom, wrażliwy na ludzką biedę i cierpienie, na losy dzieci. Potrzebujących wspierał moralnie i materialnie. Szczególną troską otaczał rodziny wielodzietne i dotknięte alkoholizmem. Organizował pomoc na wielką skalę. Współpracował z organizacjami charytatywnymi zwłaszcza z „Caritasem” i „Polskim Czerwonym Krzyżem”. Miał wielkie poczucie odpowiedzialności. Był pracowity
          i obowiązkowy. Sam prawdomówny, słowny i punktualny był wymagający
          w stosunku do innych. Z usposobienia poważny, budził respekt zachowaniem oraz postawą stanowczą i konsekwentną. Wzbudzał zaufanie, umiał pozyskiwać przyjaciół i być im wierny.

          Ksiądz Józef kochał młodzież i tę najmłodszą i tę starszą. Zależało mu na dobrym wychowaniu młodego pokolenia. Interesował się uczniami zdolnymi
          i chcącymi się uczyć, a nie mającymi warunków. Pomagał radą i wspierał finansowo. Ksiądz był człowiekiem odważnym. Zawsze służył prawdzie, a przeciwstawiał się bezprawiu, za co ponosił przykre konsekwencje, ale nie zdołano go złamać. Był szlachetnym Człowiekiem, zacnym Kapłanem i wielkim Patriotą. Umiłowanie Ojczyzny starał się przelewać w serca rodaków, zwłaszcza młodego pokolenia. Szanował i utrwalał tradycje narodowe.

          Życie Księdza Prałata Józefa Waląga może być wzorem dla wszystkich, lekcją miłości do bliźniego. Żył wśród ludzi i dla ludzi. Z jednej strony nieugiętość przed złem, słabością – z drugiej ogromna dobroć i umiejętność okazywania jej drugiemu człowiekowi, człowiekowi potrzebującemu pomocy.

          W dzisiejszym zagubionym świecie, gdy brakuje autorytetów, gdy zagubiono szacunek dla bliźniego, gdy brakuje cierpliwości i wytrwałości w walce z agresją i złem – postać Księdza Prałata Józefa Waląga jest przykładem, zachętą do pracy nad własną osobą, aby stawać się coraz lepszym człowiekiem. Jest to zgodne z misją naszej szkoły, którą wyrażają słowa Samuela Adalberga: „Dobrym być człowiekiem to zaszczyt najpierwszy”. Bo warto pomóc innym, aby ktoś pomógł nam. Bo dobroć dana bliźniemu zawsze powraca zwielokrotniona do darczyńcy. Doświadczamy tego my dorośli i tego musimy nauczyć nasze dzieci.

          Już Seneka stwierdził: „Jeśli nie wiesz do jakiego portu chcesz dopłynąć, pomyślne wiatry nie będą ci wiały”. My wiemy, w którym kierunku wychowawczym chcemy iść, aby realizować zamierzone cele. Przyjęcie przez naszą szkolę imienia Księdza Prałata Józefa Waląga zmobilizowało całą naszą społeczność szkolną i wszystkich z nią współpracujących do kształtowania postaw godnych Polaka i chrześcijanina. Tradycją stał się Dzień Patrona  obchodzony w naszej szkole 11 czerwca. Uczniowie pamiętają o swoim Patronie, odwiedzają Jego grób. W gablotach umieszczone są pamiątki związane z Jego życiem, które są źródłem pogłębiania wiadomości. W holu głównym umieszczono sztandar szkoły, portret Księdza Prałata Józefa Waląga oraz słowa Marii Dąbrowskiej stanowiące inspirację do pracy wychowawczej: „Jest na świecie jeden tylko zawód, jedno powołanie – być dobrym dla drugiego człowieka”. Wydawanie gazetek okolicznościowych, redagowanych przez uczniów, a także inne formy działalności służą rozwijaniu w naszych uczniach pożądanych postaw i wartości.